Dokonywanie wyborów prawie zawsze przychodziło mi z trudnością (do wyjątków należy mąż, mieszkanie i suknia ślubna:-) tak więc wybór miejsc do których zabierzemy rodziców, będących u nas zaledwie kilka dni nie należał do łatwych.
Postawiliśmy na zwierzaki w Givskud safari ZOO oraz figury z piasku i piękna starówkę Ringkobing.
Co do zwierzaków- wygląda na to, że chemię poczuły do nas kozy i lemury, cóż ...może jednak nie warto poddawać tego głębszej interpretacji:-) W każdym razie pozostałe stwory albo warczały groźnie, albo zupełnie nas olewały. Taka karma.
W Ringkobing z kolei podobało nam się wszystko: deszczowa przechadzka po starówce, rzeźby z piasku ( w tym roku z tematem przewodnim: Wikingowie) i moczenie nóg w zimnym Morzu Północnym.
" Profesjonalnie trzyma te ryby, ehe " - przyznał mój małżonek ze znawstwem, widząc rzeźbę rybaka nad zatoką:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz