sobota, 11 października 2014

Gdzie mieszkają trole?

Jeśli ktoś nie wierzy, że trole żyją w Danii ( bo co do ich istnienia w ogóle chyba nikt nie ma wątpliwości:-)  musi odwiedzić okolice Dollerup Baker. Tu każdy korzeń wygląda jak domek trolowej rodzinki. Podejrzewam nawet, że to one wbrew kiepskiemu PRowi dbają o to by jezioro było czyste jak łza, a nocą malują wzgórza wrzosową farbą:-)

Dollerup jest jednym z historycznych miejsc w Danii. Tu przybywają też żądne odkryć ekipy z wykrywaczami metali.
Wycieczkę po okolicy zaczynamy od wsi Dollerup, po drodze odwiedzając uroczy kościółek, który jest niestety zamknięty. Po krótkim spacerku docieramy do wzgórza Dollerup Bakker, gdzie radość z pięknego widoku postanowiliśmy uczcić jak zwykle- zajadając zakupione w kawiarence rzekome smakołyki. Skończyło się na uciechach duchowych i postanowieniu, że następnym razem bierzemy jedzenie ze sobą (gofry podgrzewane w mikrofalówce niespecjalnie nam posmakowały).

Kilka kilometrów dalej (a kilkanaście jeśli człowiek niezbyt pilnie przyjrzy się mapce, urok drogi potrafi jednak doskonale zrekompensować wszelkie pomyłki) znajduje się coś na kształt dużego dworu z fontanną, własną przystanią dla łódek i domkami dla służby. Z analizy niezrozumiałych dla nas duńskich tabliczek informacyjnych wywnioskowaliśmy, że obecnie jest to tzw. Dom Artysty.

Najważniejszym pod względem historycznym miejscem w okolicy są natomiast pozostałości średniowiecznego zamku Bispens Hald.
Naprawdę działają na wyobraźnię:-)  Podobnie jak ustawione wzdłuż drogi do Hald Ege (skąd wyjeżdżał nasz autobus) słupy, z których niektóre miały około 300 lat.

Wieczorem wróciliśmy do naszego baraku zastanawiając się, czy również w nim nie mieszka jakiś trol- ale złośliwy, który wciąż robi nam w środku bałagan:-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz